HIPERBARYCZNA TERAPIA TLENOWA SZANSĄ DLA DIABETYKÓW.
Wywiad z dr Scottem Sherr’em, dyrektorem Centrum Hiperbarycznego w Nowym Jorku
Codziennie ratujemy stopy i palce cukrzykom skazanym na amputację – mówi dr Scott Sherr, dyrektor Centrum Hiperbarycznego w Nowym Jorku. Istnieje wiele badań opisujących pozytywne efekty stosowania tlenoterapii hiperbarycznej (HBOT) we wspieraniu leczenia powikłań cukrzycy, w tym m.in. stopy cukrzycowej.
Dzięki tlenoterapii hiperbarycznej, szczególnie w połączeniu z właściwą dietą, poprawia się tzw. insulinowrażliwość naszego ciała, dzięki czemu łatwiej jest kontrolować poziom cukru we krwi. Sukcesem do uzyskania najlepszych efektów leczenia jest wczesne rozpoznanie choroby i rozpoczęcie leczenia. Zgodnie z obserwacjami dr S. Sherr’a, sesje w komorze hiperbarycznej sprzyjają leczeniu niemal wszystkich komplikacji związanych z cukrzycą. Możliwe jest to za równo w komorach o ciśnieniu przekraczającym 2,0 ATA i prawie 100% stężeniem tlenu w komorze, jak i w komorach o ciśnieniu między 1,2 a 1,5 ATA i stężeniem tlenu na poziomie 31%-35%.
Wiecej o Tlenoterapii
Czym-jest-komora-hiperbaryczna
Raport Amerykańskiego Stowarzyszenia Leczenia Ran (American Association for Wound Care Management) opublikowany 29 stycznia 2019 r. potwierdza skuteczność tlenoterapii hiperbarycznej w leczeniu trudno gojących się ran. Wyniki amerykańskich badań potwierdziły, że w grupie diabetyków leczonych za pomocą HBOT konieczność poważnych amputacji była o 33% niższa niż w grupie leczonych tradycyjnie stosowanymi metodami. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że w grupie poddanej terapii HBOT przebieg choroby u pacjentów był znacznie dłuższy, a ich stan znacznie cięższy niż w porównywanej grupie, która nie została poddana tlenoterapii.
Ovida: Od jak dawna zajmuje się Pan tlenoterapią hiperbaryczną?
dr S. Sherr: Terapią hiperbaryczną zainteresowałem się w 2005 roku, kiedy zacząłem śledzić sukcesy innych lekarzy zajmujących się HBOT. Od 2013 roku jestem dyrektorem w sieci klinik hiperbarycznych w Nowym Jorku, a od 6 lat regularnie leczę ludzi w komorach hiperbarycznych.
Ovida: Czy z Pana doświadczenia wynika, że tlenoterapia hiperbaryczna pomaga pacjentom z cukrzycą?
dr S. Sherr: Zdecydowanie tak. Większość naszych badań dotyczyła powikłań związanych z cukrzycą, jednak przy okazji, odkryliśmy, że w wyniku terapii poprawia się ogólny stan organizmu u chorego na cukrzycę. Sesje w komorze hiperbarycznej sprzyjają leczeniu większości komplikacji związanych z cukrzycą. Istnieje wiele badań dowodzących, że terapia hiperbaryczna jest skuteczna przy leczeniu m.in. owrzodzeń stopy cukrzycowej, a także przy leczeniu neuropatii cukrzycowej, która może się rozwinąć z powodu zniszczenia nerwów wynikającego ze zbyt wysokiego poziomu cukru i zbyt wysokiego poziomu insuliny. HBOT może pomóc w rozwiązaniu i złagodzeniu znacznej części z ww. problemów, zwłaszcza jeśli choroba nie ma jeszcze długiego przebiegu. Należy jednak pamiętać, że sukcesem do uzyskania najlepszych efektów leczenia jest wczesne rozpoznanie choroby i odpowiednio szybkie rozpoczęcie jej leczenia.
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że tlenoterapia hiperbaryczna pomaga ratować pacjentów przed amputacjami. U wielu z nich, pomimo leczenia tradycyjnymi metodami, dochodziło do amputacji palca albo części stopy. Kiedy tacy pacjenci przychodzą do mnie z podobnym problemem w drugiej kończynie, dzięki zastosowaniu tlenoterapii hiperbarycznej często udaje się uniknąć kolejnej amputacji. Wtedy często pytają: „Dlaczego lekarz nie wysłał mnie do komory hiperbarycznej, zanim straciłem pierwsze dwa palce?”. Niestety, nie znam dobrej odpowiedzi na to pytanie. Wydaje mi się, że wciąż brakuje edukacji jeśli chodzi o możliwości, jakie daje terapia HBOT.
Oczywiście, im cięższy stan kończyny, tym trudniej jest ją leczyć. W naszej klinice często jednak spotykamy się z najtrudniejszymi przypadkami stopy cukrzycowej, często nawet z gangreną, czyli szybko rozwijająca się martwicą tkanki, która spowodowana jest zakażeniem bakteriami beztlenowymi. To są przypadki niezmiernie trudne do leczenia. Wielokrotnie u pacjenta z kończyną w takim stanie należy najpierw poddać ją tzw. rewaskularyzacji, czyli przywróceniu przepływu krwi, aby móc efektywniej doprowadzić tlen do zniszczonych komórek. Jednak nawet u pacjentów, u których rewaskularyzacja jest niemożliwa, często udaje nam się poprawić ich stan i uratować kończynę przed amputacją albo znacznie ograniczyć jej zakres. Dzięki zastosowaniu tlenu pod zwiększonym ciśnieniem dochodzi do tworzenia się nowych naczyń krwionośnych wokół obszarów zajętych chorobą. To jedna z najbardziej niesamowitych rzeczy jakie obserwujemy u pacjentów stosujących HBOT!
Ovida: Rozumiem, zatem że HBOT w połączeniu z innymi działaniami, jak na przykład odpowiednią dietą, może bardzo pomóc w spowolnieniu rozwoju choroby.
dr S. Sherr: Tak, w mojej klinice osiągamy wiele sukcesów stosując dietę ketogeniczną w połączeniu z tlenoterapią hiperbaryczną. Zastosowanie tlenoterapii hiperbarycznej poprawia skuteczność tej diety, dzięki czemu dochodzi do poprawy wrażliwości organizmu na insulinę.Cukrzyca ma bardzo zróżnicowany przebieg, w zależności od pacjenta i z czasem u chorego może dochodzić do wielu powikłań. Dlatego kluczem jest wczesne zapobieganie i leczenie.
Ovida: Jakie inne komplikacje cukrzycowe są leczone w Pana klinice?
dr S. Sherr: Z powodu utrzymującego się wysokiego poziomu cukru we krwi, zauważamy u wielu cukrzyków powstawanie zaburzeń poznawczych. Często dochodzi u nich do tzw. „subklinicznych” mikrowylewów w mózgu, które mogą przez długi czas przebiegać bezobjawowo i są widoczne tylko w rezonansie magnetycznym (MRI). Cukrzyca powoduje chorobę małych naczyń krwionośnych nie tylko w stopach i na rękach, ale także w mózgu. Nawet przy dobrej kontroli poziomu cukru we krwi, podwyższony jego poziom powoduje, że z czasem rozwija się choroba Alzheimera, która może m.in. powodować demencję. Już dziś chorobę tą zaczyna się nazywać “cukrzycą typu 3”.
Tlenoterapia hiperbaryczna pomaga odtwarzać nowe naczynia krwionośne w mózgu oraz utrzymywać i tworzyć nowe połączenia neuronalne w mózgu. Uważam, że komory hiperbaryczne powinny pełnić ważną rolę w opóźnianiu i łagodzeniu efektów tej choroby oraz aby pomóc pacjentom w zachowaniu sprawności zarówno fizycznej, jaki umysłowej.
Tlenoterapia jest również bardzo skuteczna w leczeniu neuropatii i bólu u chorych, objawów które wynikają m.in. ze zniszczenia połączeń nerwów spowodowanych wysokim poziomem cukru oraz insuliny.
Ovida: Jaki jest zalecany czas trwania sesji i ile sesji pacjent potrzebuje, zanim dostrzeże pozytywne efekty?
dr S. Sherr: Proces leczenia w komorze hiperbarycznej dzielę na cztery etapy:
- zmniejszenie zapalenia i opuchlizny,
- odwrócenie niedotlenienia,
- uwalnianie się komórek macierzystych ze szpiku kostnego i mózgu,
- eliminację infekcji.
W fazie pierwszej leczenia dochodzi do zmniejszenia zapalenia i obrzęku. Tutaj efekty powinny być widoczne po 3 do 7 sesjach, jednak w bardzo poważnych przypadkach chorobowych może to zająć więcej czasu. W kolejnej fazie dochodzi do zmniejszenia niedotlenienia tzw. hipoksji – ten proces powinien zająć do ok. 20 sesji (komentarz Ovida: liczba sesji jest zależna od rodzaju komory, z której się korzysta).
Następna faza wiąże się z tym, że ze szpiku kostnego i mózgu uwalniają się komórki macierzyste. Przy opisywaniu procesu odbudowy zniszczonych tkanek używam analogii “budowania rusztowania” – czyli tworzenie się nowych naczyń krwionośnych, nowej tkanki łącznej, nowej tkanki kostnej i chrzęstnej – wszystko to jest potrzebne do wyleczenia organizmu po urazie. To dość długi proces i trzeba go przejść w całości w celu osiągnięcia pełnego efektu.
Ovida: Czy po serii zabiegów pacjenci ponownie po jakimś czasie wracają na terapię hiperbaryczną ?
dr S. Sherr: Jeśli pacjent po zakończeniu terapii tlenowej nie przestaje popełniać błędów, które doprowadziły go do powstania stopy cukrzycowej, najprawdopodobniej po jakimś czasie zobaczę go ponownie w swojej klinice.
Ovida: Czy są jakieś przeciwwskazania do stosowania tlenoterapii hiperbarycznej?
dr S. Sherr: Klaustrofobia może być potencjalnym problemem. Kolejne przeciwwskazanie to wysoka gorączka. W USA także nie zaleca się korzystania z komory przez kobiety w ciąży. U pacjentów z kataraktą tlen może spowodować szybszy postęp choroby. Dotyczy to tylko tych osób, u których katarakta rozwinęła się przed rozpoczęciem terapii. Zwiększając ciśnienie w komorze, zwiększamy także ciśnienie w naszych uszach. To uczucie podobne do tego jakiego doznajemy np. w samolocie podczas jego startu.
Należy również pamiętać o tym, że jeśli w ciele pacjenta występuje silne zapalenie, może się on poczuć bardzo wycieńczony podczas sesji. Dzieje się tak dlatego, że nasze ciało wchodzi w proces leczenia, co może wywoływać spadek energii i poczucie silnego zmęczenia. W tych momentach potrzebujemy jedynie dodatkowo dużo wypoczynku.
Ponadto, należy zachować ostrożność w przypadku stosowania leków aplikowanych za pomocą plastrów, gdyż może dochodzić do zakłócenia w procesie ich dawkowania. Szczególną ostrożność należy zachować u pacjentów stosujących leki na ADHD na bazie amfetaminy, np. Adderall i Vyvanse (lisdeksamfetamina), czy antydepresyjnych np. Wellbutrin (bupropion), który powoduje zwiększenie ryzyka „ataku”. Podobnie sprawa wygląda w wypadku przyjmowania dużej liczby leków na bazie opioidów.
Trzeba pamiętać o tym, że jednym z efektów tlenoterapii hiperbarycznej jest podwyższenie ciśnienia tętniczego i obniżenie poziomu cukru (o od 20 do 60 jednostek). Ciśnienie skurczowe podczas sesji może się podnieść między 5 a 10 punktów, również podczas sesji podnosi się nasza insulinowrażliwość przez co może dojść do obniżenia poziomu cukru we krwi. Same wskazania w tym zakresie różnią się w zależności od kliniki. Każdemu diabetykowi przed wejściem do komory badamy ciśnienie tętnicze oraz poziom cukru. Dlatego w naszej klinice i nie wpuszczamy do komory pacjentów z ciśnieniem tętniczym powyżej 160/100 oraz z cukrem poniżej 120 jednostek.
Ovida: W Polsce tlenoterapia hiperbaryczna dla osoby z zespołem stopy cukrzycowej jest refundowana dopiero, kiedy wszystkie inne konwencjonalne metody nie przynoszą efektów. Czy lepiej byłoby gdyby pacjenci trafiali na terapię hiperbaryczną zaraz po zdiagnozowaniu choroby, czy kiedy pojawiają się jej pierwsze symptomy?
dr S. Sherr: Nie znam osobiście polskich uwarunkowań dot. refundacji leczenia, ale z mojego doświadczenia wynika, że im szybciej pacjent zastosuje tlenoterapię hiperbaryczną, tym większe są jego szanse na wyleczenie.
Posiadamy wyniki badań prowadzonych na sportowcach dot. regeneracji potreningowej i leczenia kontuzji. W tym wypadku wiemy, że tlenoterapia hiperbaryczna pomaga wyleczyć kontuzje o 30 do 70% szybciej. Przyśpieszenie leczenia i regeneracji widzimy nie tylko u sportowców, ale także np. u osób po operacjach plastycznych. Podobnie dzieje się w wypadku osób po urazach mózgu czy chociażby po utracie przytomności.
Jeśli mielibyśmy odnieść te wyniki do diabetyków, z mojego doświadczenia wynika, że im szybciej pacjent trafi na tlenoterapię, tym większe są szanse na jego wyleczenie. Niestety nie mamy zbyt wielu diabetyków przychodzących np. ze stopą cukrzycową we wczesnej fazie rozwoju choroby, jednak przez te wszystkie lata zdarzało mi się mieć pacjentów z mniejszymi ranami i zauważyłem, że ich rany leczą się znacznie szybciej niż ma to miejsce bez użycia HBOT. Dotyczy to nie tylko osób z cukrzycą, ale też osób zdrowych, np. rany po różnych operacjach goją się znacznie szybciej przy wykorzystaniu tlenoterapii.
Ovida: W jaki sposób można kogoś przekonać o tym, że tlenoterapia hiperbaryczna może wspomóc leczenie? Czy przychodzą do Pana głównie pacjenci ze skierowaniami od firm ubezpieczeniowych, już pewni co do skuteczności tej terapii? Czy raczej musi Pan chorych przekonywać do podjęcia tlenoterapii?
dr S. Sherr: Bardzo ciekawe pytanie. Część pacjentów przychodzi już po skierowaniu na terapię tlenową przez lekarza, ale to jest niestety mniejszość. Większość chorych to tzw. pacjenci „off-label”, czyli bez skierowania, którzy sami podejmują decyzję o podjęciu terapii zanim zostaną oficjalnie skierowani przez lekarza, np. chorzy z owrzodzeniem stopy, którzy nie otrzymali jeszcze decyzji o finansowaniu terapii przez firmę ubezpieczeniową. Z takimi osobami najpierw odbywam szczerą rozmowę. Mówię wtedy o krótko i długoterminowych korzyściach, o tym, że często tlenoterapia pomaga polepszyć jakość ich życia.
Niestety większość ludzi jest krótkowzroczna, taka chyba jest ludzka natura. W rzeczywistości nie zaczynamy się leczyć dopóki nie jest naprawdę źle. Mówię pacjentom m.in. o najnowszych badaniach na temat pozytywnego wpływu tlenoterapii hiperbarycznej na zdrowie. Zwracam uwagę, że jest wiele rzeczy, które wspólnie z tlenoterapią mogą dużo zmienić w naszym życiu, jak np. dieta, ćwiczenia fizyczne, suplementy, czy leki. Zawsze staram się moim pacjentom pokazać drogę do wyzdrowienia w szerszym kontekście.
Ovida: Serdecznie dziękuję za rozmowę.